W spadku po miłości

5.0/5 | 10


Nabrała wyrazu
więdnącego hibiskusa i wody w usta.
Czerwień wzajemnych relacji
przeszła w fiolet, powoli czerniejąc.

Beztroskie chwile
w kolorze pawiego błękitu,
zamienione w słupy szarości.
Drżą w przeciągu polarnych doznań.

Pamięć ciepłych dni
rozbiła się o skały wzajemnych win,
do wtóru kąśliwych słów.

Tylko półksiężyc rozprasza mrok
dawnej intymności.


Co w niej zostało z miłości?


- Melancholia i łzy, które nie schną...





©Ivka Nowak, 12 czerwca 2014

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@

Dzięki serdeczne Mareczku :-)))

Moja ocena

Bardzo pięknie.
A dwa pierwsze wersy; genialnie.
Moja ocena: