Chcę opowiedzieć ci ciemność

autor:  Renata Cygan
5.0/5 | 12


Odleciały ostatnie jaskółki,
niebo zwisło jak uśmiech żebraka,
noc samotna, a dzień taki krótki,
szara aura psikusy wciąż płata.

Podkurczona zawisłam jak strzępek.
Śmiech w przeponie się tli (nadaremno).
Wokół listy i wiersze pomięte,
w których chcę opowiedzieć ci ciemność.

Byle podmuch przegania płomienie,
coraz zimniej, niepokój pęcznieje,
czas już zejść mocnym krokiem na ziemię
i wyłapać zgubione nadzieje...

Na nic prośby, bo nikt nie posłucha,
a modlitwy w pół słowa przywiędną.
Pozwól tylko, bym mogła do ucha,
szumem traw opowiedzieć ci ciemność.

Gałąź trzeszczy, wiatr dmie z każdej strony,
ja przykładam eliksir na bliznę,
piszę wiersz, wplatam w strofy demony.
Jak opowiem ci ciemność - rozbłysnę.


RC 9.01.14

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@

I mnie podoba się to zakończenie.
Coś jak Supernowa.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

dużo błysków a na koniec jasności !
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: