Jeszcze wczoraj taka napuszona
dumna ze swojej strojności
majestatycznie udrapowana
wokół słodko-gorzkiego oczekiwania
dorodna jak feromon
z nutką piżmowej serenady
zawadiacko uperfumowana
po koniuszki chłodnego jedwabiu
rącza i bezczelna
pełna obietnic
z zalotnym uśmieszkiem zwycięzcy
dziś - kałużą materiału
bezwstydnym kleksem
na sumieniu
RC 20.02.2013
majestatycznie udrapowana
wokół słodko-gorzkiego oczekiwania
dorodna jak feromon
z nutką piżmowej serenady
zawadiacko uperfumowana
po koniuszki chłodnego jedwabiu
rącza i bezczelna
pełna obietnic
z zalotnym uśmieszkiem zwycięzcy
dziś - kałużą materiału
bezwstydnym kleksem
na sumieniu
RC 20.02.2013
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
bo pić trzeba przed, a nie po:))Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
@wierszomurki
Tytuł jest jednocześnie pierwszym wersem. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam :))Moja ocena
Moja ocena
+
Warto pomyśleć o lepszym tytule, jest dobry wierszMoja ocena