znow ona
zazdrosna o moje kwiaty zasłania światło
stoi w poprzek okna
nie otwieram
ale wiem ze czeka
dniem i nocą
moja nieostrożność
nakręca kolo nienawiści
otwierają się nożne w kredensie
na wojnie się umiera
stoi w poprzek okna
nie otwieram
ale wiem ze czeka
dniem i nocą
moja nieostrożność
nakręca kolo nienawiści
otwierają się nożne w kredensie
na wojnie się umiera
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
dużo, dużo lepiej niż spoko (vide komentarz Andrzeja Malawskiego)Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
całkiem spoko to wyszłlo
pozdrawiam