Nie jest fajnie

autor:  Renata Cygan
5.0/5 | 11


brak przestrzeni doskwiera nieznośnie
stresy plączą mi życia osnowę
już nadzieja się kurczy nie rośnie
smutek wrzeszczy jak kot w noc marcową

przemęczenie wyssało mi radość
suma szans policzona na minus
nakręconą spiralą się kładą
strat pociski obrawszy azymut

przepocona z wysiłku myśl rzednie
pomysł w bólach torturą przygięty
nieuchwytny jak rtęć w głowie blednie
rodząc kpiarsko brzęczące wykręty

nie ma kogo poprosić o pomoc
drzwi przed nosem zamyka los bury
tylko z duszą na wskroś roztęsknioną
głupie serce chce wciąż toczyć góry

RC 18.05.2012



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Nie jest fajnie

Za to wiersz bardzo fajny!

Moja ocena

Moja ocena: