Lepszy wróbel w garści

autor:  Renata Cygan
5.0/5 | 8


Prześlizgujesz mi się jak mgiełka,
której schwytać nie sposób rękoma,
gonię wzrokiem wśród tłumu, co zgiełkiem
poprzesłaniał mi postać znajomą.

Już, już czuję pod palcem tę gładkość,
nozdrza ślad twój wdychają na zapas,
choć widuję cię tak bardzo rzadko
znam na pamięć ten drogi mi zapach.

Jesteś mistrzem nad mistrze w unikach,
poprzez palce przemykasz jak woda,
co i rusz prawie, prawie dotykam,
lecz znów gołąb na dachu-
A szkoda...


06.2011



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

ja tez

popelniam to samo ...mam takie dni na urlop z nimi

a nie myślałaś?

że to duszek jeno? co złapać się nie da i choć wyrwiesz mu pióra to odrosną? taki grzywacz (tym razem pies) naszych czasów ...