Lista życzeń

autor:  Renata Cygan
5.0/5 | 9


Ja to lubię, gdy się facet o mnie stara.
Jak przykłada się , to wiem, że gra gitara.
Jak poruszy trochę głową,
to być może odlotowo,
egzystencja tęczą wzbiera i mniej szara.

Ja to lubię, jak się facet o mnie troszczy,
własnym sumptem miękkie gniazdko mi wymości,
przyozdobi i okrasi
i naciągnąć czasem da się,
(czym przysparza mi okrutnej wręcz radości!)

Ja to lubię, gdy mój facet ma pieniądze.
Pieniądz budzi we mnie należyte żądze.
Czuję swędem grosz na milę,
przed pieniądzem czoła chylę,
szelest kasy na mój byt ma wpływ kojący.

Ja to lubię bez nałogów mężczyzn raczej.
Nałogowiec poza listę mą wykracza.
Pijak, palacz- siłą rzeczy-
estetycznym wizjom przeczy,
nałogowy się w nałogu zbytnio stacza.

Ja to lubię, gdy gość jest inteligentny.
Nieszczególnie nęci, gdy pan jest przeciętny.
Nienawidzę, gdy kto nudzi,
nuda wstręt w mym świecie budzi,
z panem mądrym żywot zawsze mniej posępny.

Ja to lubię, gdy pan ładny i przystojny,
wypachniony, pedantyczny oraz strojny.
Nie potrzebny wtedy doping,
aby zabrać go na szopping,
spacer z ładnym panem może być upojny.
---------------------------------------------------------

Lecz obawiam się, że jest niemożliwością
tyle zalet zebrać w pojedynczym gościu.
Rozwiązałam ten problemik-
i znalazłam swój haremik-
każdy pan dostarcza innej przyjemności.

2007



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

ciekawy:)
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

To mnie ???? co za przypadek :);)
Moja ocena:  

Moja ocena

byłaby z tego fajna piosenka :) ciekawy żart:)

Moja ocena:  

Moja ocena

Trzeba jechać do Indii, tam w niektórych rejonach jedna kobieta może mieć wielu mężów...
Moja ocena:  

Moja ocena

wychodze z przekonania że to tak ma być ta gra słowna i potyczki argumentów, a w treści można wydobyć sensowny kompromis;)
pozdrawiam
Moja ocena: