Przechadzam się
Przechadzam się po ogrodzie życia
Tulipany rozdają czułość
Narcyze żądają podziwu
Maki opowiadają o miłości
Bławatki spoglądają zalotnie
Chabry nakłaniają do zadumy
Zawilce przypominają frasunki
Dzikie róże pachną szaleństwem
Jaskry olśniewają niepospolitością
Stokrotki niewinnie się uśmiechają
Krwawniki bezczelnie budzą przeszłość
Tulipany rozdają czułość
Narcyze żądają podziwu
Maki opowiadają o miłości
Bławatki spoglądają zalotnie
Chabry nakłaniają do zadumy
Zawilce przypominają frasunki
Dzikie róże pachną szaleństwem
Jaskry olśniewają niepospolitością
Stokrotki niewinnie się uśmiechają
Krwawniki bezczelnie budzą przeszłość
Wersje wiersza
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena