KTÓRZY SĄ
KTÓRZY SĄ
Gdzieś w zakamarku świata
przy otwartych oknach
dla szczodrobliwych gwiazd
śni śpiących dwoje
wycałowanych mocno
nocą spełnień zaszeptanych
sobą napiętnowani
kochana jego
jej kochany
w doczekaniach obnażonych
objęć rozkoszy
Przytulają w błogim śnie
w zaplątaniu, w zespoleniu
powojami nóg i rąk
którzy są, tkwią wzajem w sobie
wypieszczone śnią
aksamitne sny swoje
bezwstydne
uczuć swych siłą
może wschód Słońca tak ich ułożył
pieszczotą czułą
omdlałych świt zmorzył
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Ostrów Wlkp. - 16 lutego '24
Gdzieś w zakamarku świata
przy otwartych oknach
dla szczodrobliwych gwiazd
śni śpiących dwoje
wycałowanych mocno
nocą spełnień zaszeptanych
sobą napiętnowani
kochana jego
jej kochany
w doczekaniach obnażonych
objęć rozkoszy
Przytulają w błogim śnie
w zaplątaniu, w zespoleniu
powojami nóg i rąk
którzy są, tkwią wzajem w sobie
wypieszczone śnią
aksamitne sny swoje
bezwstydne
uczuć swych siłą
może wschód Słońca tak ich ułożył
pieszczotą czułą
omdlałych świt zmorzył
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Ostrów Wlkp. - 16 lutego '24
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena