SERC PLANETY
SERC PLANETY
Zgubił się gdzieś blady zmierzch
noc objęła we władanie
obły bezmiar nieba
i grymas Księżyca
piedestał poezji
poza zwykłej prozy obrzeżami
dryfujących dusz
jakby sennie w galaktycznych mgłach
łzawionych gwiazdami
by w szmerach ciemności
pustych alejek tęsknoty
mogły jeszcze świecić
smużąc barwy zórz
w orbitalny wprawiać ruch
naszych serc planety
pod alabastrową kopułą… wzniosłą
niczym reflektory
oświetlać twe ciało
stałość jego i ulotność
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Kołobrzeg -1O września '23
Zgubił się gdzieś blady zmierzch
noc objęła we władanie
obły bezmiar nieba
i grymas Księżyca
piedestał poezji
poza zwykłej prozy obrzeżami
dryfujących dusz
jakby sennie w galaktycznych mgłach
łzawionych gwiazdami
by w szmerach ciemności
pustych alejek tęsknoty
mogły jeszcze świecić
smużąc barwy zórz
w orbitalny wprawiać ruch
naszych serc planety
pod alabastrową kopułą… wzniosłą
niczym reflektory
oświetlać twe ciało
stałość jego i ulotność
⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Kołobrzeg -1O września '23
Moja ocena