Szczęście na kartki rozdawane na szachownicy

mam wielkie serce
jest w nim przestrzeń bezpieczna i hormon sławy
mam mały umysł,
który jest w stanie
przyjąć i wdrożyć ustawę Szczęścia
jestem adresatem twego oddechu
mój weltzchmertz nie kryje urazy

fundacja rozwoju demokracji w szachu okrągłego stołu cześć

nie zaznałem przeszłości na kredyt wziętej
ze Stolicy Rozsądku
wieżo sięgająca gwiazd z pychy wszelakich imion,
gdyż ktoś zrzekł się Prawdy,
gdyż ktoś oponował zdradzie

jakby tego było mało
na targach pracy zdobył posadę
szafarza dobrych intencji

u bram Nieba tylko westchnienie
krótki apel o czyn zbawienia
ktoś otwiera, ktoś zamyka wrota

stoisz onieśmielony z wysłużonym materiałem życia

od wieków ten sam banał