GDZIE TEŻ I SŁOWA UCHODZĄ

5.0/5 | 2


GDZIE TEŻ I SŁOWA UCHODZĄ

Zawężają się szczeliny
labiryntów rzeczywistości
na niespokojnych przystankach
wehikułu czasu
w lirykach poematów
z krztą goryczy w szklankach
szczęścia łutem

Nadzieje i frasunki losu
tkwią w lustrach chaosu
taki świat
nad głową wisi
zapętla w wiekuistej ciszy
dziwny… więc nie dziw, że dziwi
gdyś z nim sam na sam

A gdzieś, gdzieś tam…
tam za kurtyną obłoczną
kosmicznego gruzu
wszechświata szmat
nieskończoność mocarna
gdzie też i słowa uchodzą
w bezczasu żarna

⊰Ҝற$⊱………………………………………… T☀ruń - 27 lutego '23

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: