nie na siłę | wersja: 11.09.2014 14:13

5.0/5 | 8


mówisz o mojej winie
stojąc przede mną
smagasz mój policzek
kolcami róży dystansu

złości kolory gorące
zalały twoje lico obficie
oczy gniewem błyszczące
bardzo mi się podobają

bronię się jeszcze
na rozejm licząc
miałem nadzieję
sam nie wiem na co

od słowa do słowa
gestami argumentów
wezbrały fale gniewu
zmiatając co było dobre

kocham nie kocham
nie będę choć myślisz
twoim alibi błędem
który robisz

Wersje wiersza

 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: