KRK | version: 16.10.2014 17:14
KRK
mieszkam w Krakowie
w smogu po smoku
w liściach splamionych
w mroku po zmroku
jestem z Krakowa
ostrzem i nożem
na polu bywam
rzadko na dworze
krakusem jestem
z Wisłą w tętnicach
z kopców rozkopem
w ciasnych ulicach
w strefach parkingów
z mandatem w ustach
koło mnie kole
metalu pustka
słyszę mieszkania
a w nich niepokój
wspomnień zapomnień
w szkieletach bloków
mieszkam w Krakowie
w jednym z tych mieszkań
czekam aż Kraków
we mnie zamieszka
mieszkam w Krakowie
w smogu po smoku
w liściach splamionych
w mroku po zmroku
jestem z Krakowa
ostrzem i nożem
na polu bywam
rzadko na dworze
krakusem jestem
z Wisłą w tętnicach
z kopców rozkopem
w ciasnych ulicach
w strefach parkingów
z mandatem w ustach
koło mnie kole
metalu pustka
słyszę mieszkania
a w nich niepokój
wspomnień zapomnień
w szkieletach bloków
mieszkam w Krakowie
w jednym z tych mieszkań
czekam aż Kraków
we mnie zamieszka
Poem versions
- 17.10.2014 08:13
- 16.10.2014 17:14
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
Moja ocena
świetne !My rating
My rating