... | version: 4.03.2014 11:50
szkicuje się noc
kładzie cienie po gładkich konarach
coraz bardziej miękka
krawędziami sensu
głaszczą się nasze myśli
odporne na sen
niepozornie oplatają głowy
łaszą się ocierają nieśmiało
po czym jak w elastycznym wirze
tworzą obroty i piruety
a my gdzieś pomiędzy
z trudem przełykamy tęsknotę
potykając się
o znaki zapytania
kładzie cienie po gładkich konarach
coraz bardziej miękka
krawędziami sensu
głaszczą się nasze myśli
odporne na sen
niepozornie oplatają głowy
łaszą się ocierają nieśmiało
po czym jak w elastycznym wirze
tworzą obroty i piruety
a my gdzieś pomiędzy
z trudem przełykamy tęsknotę
potykając się
o znaki zapytania
Poem versions
My rating
@
Uważam tekst za taki sobie...Każdy zinterpretuje go inaczej...a mnie ta ostatnia zwrotka chyba jest potrzebna... jest adresowana do jednostki...bardzo jak dla mnie osobisty przekaz...ale skoro razi...to zmienię.Wszak wiersze piszę się dla ogóły odbiorców..."my pomiędzy "zawirowaniami on i ona potykają się o znaki zapytania...i tu sprostowanie... to nie jest łatwa droga nie daje żadnej gwarancji.To tak w skrócie.Dziękuję a wgląd i opinie.Marku,dziękuję.Twoja wersja jak najbardziej do przyjęcia...Ale może faktycznie racja leży po stronie Beatrix?My rating
@
Beatrix ma rację dlatego;a my gdzieś pomiędzy
przełykamy tęsknoty
wplątani w znaki zapytania
"Na oko" teraz pasuje.
My rating
My rating
Moja ocena Bardzo podoba mi się
Naszkicowane zapadanie w sen. Osobiście ostatnia zwrotka widzi mi się "jak z innej parafii". Usunęłabym ją z TEGO utworu. Poza tym to "pomiędzy" jest między czym a czym? - Nie bardzo umiem zidentyfikować.My rating
My rating
My rating
My rating
Odpowiem
:))Moja ocena
Wiersz jest fantastycznie piękny. Bajeczna pierwsza zwrotka.Gdybym należał do "człekokształtnych" to chciałbym nocować wyłącznie w konarach pierwszej zwrotki.