jeszcze upomnisz się o słońce | version: 28.08.2012 00:07

author: benari
5.0/5 | 7


tyle czasu upłynęło a dom wciąż cuchnie tobą
zostały dawne zacieki na lustrze
echo wydłużone tęsknotą
kwadratowe żółte firanki
skrócone od strachu
przed twoim powrotem


zainwestowałam w ciebie ostatni raz
obiecali
że wypłacą cały ekwiwalent za łzy
choć nie chcę
muszę wrócić do skażonych ścian
zawieszę obrazy z kawałków słońca
gdzie smutek zapłakał ściany
czerstwość pomieszaną z brakiem duszy
pomaluję
pędzlem uwolnionych rąk
przybiorą barwę
zwycięstwa nad lękiem

szacuję straty trzech lat
brakuje psa
powinien był cię zagryźć
zanim podziurawiłeś serce śrutem

chcesz do domu?

naucz się żyć iluzją
wdychając zapach

kiedyś wyśpiewam to
co ludzie nazywają radością

zaczekam na aplauz dla recytatora

Poem versions

 
COMMENTS


My rating

My rating:  
20.09.2012,  bezecnik

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

Moja ocena

Moja ocena
My rating:  

Moja ocena

...też oddam, kto bierze?
pozdrawiam;)
My rating: