Inni | version: 21.08.2020 11:08
KASIA vel ALICJA
Uwierzyła.
Że Bóg zasypia ukradkiem
i wtedy
na paluszkach
ze świecą
wchodzi
do komnaty Alicji,
ma romans z Królikiem
Uwierzyła
w moc przeznaczenia.
I od tej pory
gdy tylko Bóg zasypia,
na paluszkach
skrada się do Księgi Życia,
żeby fałszować, wycierać śliną
małymi paluszkami.
Że wolno jej,
uwierzyła,
jest przecież małą dziewczynką.
Skrzydła Pegaza wypożycza na godziny.
Tu nie trzeba skradać się na paluszkach,
nie trzeba,
Pegaz od dawna jest alkoholikiem,
wystarczy czek.
Małym dziewczynkom czasem wolno
mieć grzeszne myśli.
Ciii..
uchyliła się Wielka Powieka.
Ale ona boi się tylko Mamy.
Śpij, Boże,
to nie twoje sprawy,
ja tu żyję,
nic nie rozumiesz.
Uwierzyła.
Że Bóg zasypia ukradkiem
i wtedy
na paluszkach
ze świecą
wchodzi
do komnaty Alicji,
ma romans z Królikiem
Uwierzyła
w moc przeznaczenia.
I od tej pory
gdy tylko Bóg zasypia,
na paluszkach
skrada się do Księgi Życia,
żeby fałszować, wycierać śliną
małymi paluszkami.
Że wolno jej,
uwierzyła,
jest przecież małą dziewczynką.
Skrzydła Pegaza wypożycza na godziny.
Tu nie trzeba skradać się na paluszkach,
nie trzeba,
Pegaz od dawna jest alkoholikiem,
wystarczy czek.
Małym dziewczynkom czasem wolno
mieć grzeszne myśli.
Ciii..
uchyliła się Wielka Powieka.
Ale ona boi się tylko Mamy.
Śpij, Boże,
to nie twoje sprawy,
ja tu żyję,
nic nie rozumiesz.
Poem versions
My rating
@ bezecnik
DziękujęMoja ocena
Bardzo mi się podobaMy rating
My rating