Ach, wiosna | version: 21.02.2020 10:56
Zdążyłam.
Szara mgła i cisza w sercu
coraz częściej.
Ala nim zamknęły się wrota czasu
zdążyłam.
Wykrzyczane
powiedziane
wypłakane
wyszeptane.
Miotełką z piórek
jak najdelikatniej
omieść jeszcze ostatnie pyły,
zanim zmiknie mój swiat.
Może czasem jakieś drgnienie,
zapach,
przywoła niespelnione.
I cóż,
pyknięcie w kocie ucho
przywróci
równowagę.
Chodź kocie,
zostaliśmy sami.
Szara mgła i cisza w sercu
coraz częściej.
Ala nim zamknęły się wrota czasu
zdążyłam.
Wykrzyczane
powiedziane
wypłakane
wyszeptane.
Miotełką z piórek
jak najdelikatniej
omieść jeszcze ostatnie pyły,
zanim zmiknie mój swiat.
Może czasem jakieś drgnienie,
zapach,
przywoła niespelnione.
I cóż,
pyknięcie w kocie ucho
przywróci
równowagę.
Chodź kocie,
zostaliśmy sami.
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating