Z niepamięci po Mlecznej Drodze | version: 4.04.2018 15:29

author: Ula eM
0.0/5 | 0


Na obrzeżu poranka,
w nieskończonej różowości
przysiadło i dosypia
ciepłe wspomnienie.

Nie odróżnię co dobre,co złe.
Nieruchoma,sycę się ciszą.

Umknęło mi z aksamitnego letargu.

To nic.
Leniwe i zadowolone
samo wróci do niepamięci
nim rozwieje się
mgła.

Poem versions

 
COMMENTS