aspołecznie | version: 25.06.2015 00:12
blokowisko nie ma zaułków
życie toczy się na odkrytej scenie
w oknach na trzecim światło nie gaśnie
strach czy bezsenność
w blokowisku słychać sprężyny wersalek
kroki po korytarzach płukanie gardła
dziecko zapłakało gdzie zanieść pomoc
ochrona danych zatarła adres
blokowisko nasycono głosami z tv
nawoływaniem na obiady
rzadko grą na fortepianie
i kłótniami donośnymi kłótniami
po schodach z trudem wspina się sąsiad
podciąga na poręczy rękami
należy do blokowego folkloru
omijany bez zainteresowania
w klatce miłość nie zazna intymności
zdradę ukryje telenowela
przy rozstaniu nie licz na współczucie
rano tramwaj autobus korporacja
życie toczy się na odkrytej scenie
w oknach na trzecim światło nie gaśnie
strach czy bezsenność
w blokowisku słychać sprężyny wersalek
kroki po korytarzach płukanie gardła
dziecko zapłakało gdzie zanieść pomoc
ochrona danych zatarła adres
blokowisko nasycono głosami z tv
nawoływaniem na obiady
rzadko grą na fortepianie
i kłótniami donośnymi kłótniami
po schodach z trudem wspina się sąsiad
podciąga na poręczy rękami
należy do blokowego folkloru
omijany bez zainteresowania
w klatce miłość nie zazna intymności
zdradę ukryje telenowela
przy rozstaniu nie licz na współczucie
rano tramwaj autobus korporacja
Poem versions
My rating
My rating
My rating
My rating
My rating
@ Przemysław Wróblewski
tak mi jakoś się zrobiło w duszy antyblokowo, a przecież obiektywnie ładnie tu na Dywizjonu 303Moja ocena
Gratuluję PAni Basiu... bardzo mi się podoba...My rating
My rating
My rating