Hasta la vista

kustosz pełni
nie widział, ani nie słyszał
a uwierzył

w aksjomaty helisy

- jeśli dotrzymasz pokoju z widokiem na Raj
damy ci dwa serca, a ich ustrojem będzie utopia

- jeśli zaś nie dotrwasz wojny
Mojry porzucą twą nić i żadna ze znanych ci archeologii
nie znudzi złudzeń

paciorków na łańcuszkach sprzed lat
byle nawlekane udarem
antagonisty srebrnego globu -
poznają cię tylko z jednej strony

druga wykształci sens
bez zbędnego ubytku
dalej dziwowisko

może jest tam amfiteatr,
a może to kobieta gra ryt mężczyzny,
nie na odwrót

Mam pragnienie miłości
nie do realizacji,
kiedy to co nie harmonijne
morfemem strachu
śpiewa wiatr

zreformują mnie czyste łzy