W UCZUĆ TALIZMANIE
W UCZUĆ TALIZMANIE
Fatamorgana… może iluzja
życia miraż… może złudzenie
gdy ziewają światła uliczne
gdzieś w duszy o zmierzchu
pojawia się niespodziewanie
miłosny wiew
jak przedsen, snu preludium
jak zauroczenie
Jaśminową barwą
w kielichowcu nocy
nieśmiało pięknieje
tęsknot recitalem
pragnień nagich chwil
jak ten wiersz dla ciebie
z uczuć talizmanem
zrodzonych o wschodzie
gwiazd w wszechświata ogrodzie
A my zawieszeni, niemodni
równolegli w przestrzeni
bezsenności we dwoje głodni
i sekwencji
przyspieszeń oddechów
my grzeszni
dla siebie mili przez miliony sekund…
ciągle łasi grzechów
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Wierzyce 17 listopada '17
Fatamorgana… może iluzja
życia miraż… może złudzenie
gdy ziewają światła uliczne
gdzieś w duszy o zmierzchu
pojawia się niespodziewanie
miłosny wiew
jak przedsen, snu preludium
jak zauroczenie
Jaśminową barwą
w kielichowcu nocy
nieśmiało pięknieje
tęsknot recitalem
pragnień nagich chwil
jak ten wiersz dla ciebie
z uczuć talizmanem
zrodzonych o wschodzie
gwiazd w wszechświata ogrodzie
A my zawieszeni, niemodni
równolegli w przestrzeni
bezsenności we dwoje głodni
i sekwencji
przyspieszeń oddechów
my grzeszni
dla siebie mili przez miliony sekund…
ciągle łasi grzechów
⊰Ҝற$⊱…………………………………………………………… Wierzyce 17 listopada '17
COMMENTS
ADD COMMENT