Do Kołłątaja

My rating

My rating

My rating

My rating

My rating

My rating

My rating

My rating

My rating

@ kra

Dobrej nocy:)

@ PIERRE

Nie mogła być wytworem późniejszej. Ale powstała tu, nie gdzie indziej w Europie, gdzie zrodziło się Oświecenie. Ciekawe.
Tego Oświecenia było w Polsce zresztą niewiele - posłużysz się jakimiś przykładami na wzór Kartezjusza, Newtona, nawet de Laplace'a, choć już późny z niego przedstawiciel.

Natomiast patriotyzm, podobnie jak honor, mają znaczenie w populacji, która się zna i kontroluje - podwórko, klan, plemię, drużyna.
Maksymalnie do trzeciej potęgi liczby Dunbara, czyli ok. 4 mln.
Możliwe są w Norwegii, Danii, Finlandi, Szwajcarii, Lichtensteinie, Monaco, Malcie ( tam średnio wypada).

Dziękuję za rozmowę
Dobranoc, bo muszę iść z pieskiem na spacer

@ Ula eM

Wiara była zawsze wpisana w polskość..
Wartości narodu pielęgnowane przechodziły z pokolenia na pokolenie. Dlatego nie powinniśmy negować nurtów patriotycznych, które objawiały się w różnych epokach i z różną mocą. Ważne, że kształtowały świadomość narodową a zatem i tęsknotę i dążenie do Niepodległości.
Zdrajcy lub obojętni na te wartości też ,,mieli po co żyć", chyba jednak na pierwszym miejscu ,,dla siebie"..

@ PIERRE

Zabrzmi boleśnie, ale...wydaje się, że ludzie mieli po co żyć.
W mojej rodzinie była kartka pisana na wygładzonej korze brzozowej, z Syberii. Boże, każdego dnia Ci dziękuję, że żyję tu i teraz.

@ kra

Muszę sprostować, konstytucja była wytworem wcześniejszej epoki- Oświecenia.
Sam zaś pozytywizm nie wywalczył Niepodległości a każda z tych epok wnosiła coś do dążeń.
To one są patriotyzmem a cel został osiągnięty, bo podwaliny doczekały właściwego momentu- osłabienia Zaborców w konflikcie Pierwszej wojny i przemodelowaniu całej Europy.

@ PIERRE

W mojej ocenie to ujecie historyczne sprowadza się do wyboru pomiędzy romantyzmem a pozytywizmem. Romantyzm sprowadził klęski, pozytywizm przemysł i niepodległość.
Nie wiem kogo z nich nazwać patriotami, ale jeśli "poznacie ich po owocach" ma sens, to nie Mickiewicza, Kołłątaja, Słowackiego, ale Paderewskiego, Piłsudskiego, Żeromskiego, Konopnicką.

Moja ocena

Wdajesz się dziś w Politykę historyczną:)
Niestety pasja do wywodów o niej, to nasza przywara narodowa, więc nie będąc wyrodny dodam,
że w podstawówce musiałem a raczej byłem ,,przewodniczącym sekcji H. Kołłątaja":))
a sztandar konstytucji był tak samo Niepodległości potrzebny, jak powstania..
Alternatywa chyba byłaby oczywista!
Chwała zatem, że mieliśmy choć kilku Mężów Stanu,
jak wolisz to Patriotów.
ps. teraz nie mamy nawet tomahawków:))

My rating

....

Już gdzieś coś dzwoni..