BOSKIE… RIO DÉ JÀ VU

5.0/5 | 2


BOSKIE… RIO DÉ JÀ VU

Gdzie złej kwi zew i dźwięczy płacz
podle powiędły semafory
ulicznych madonn swãd plamisty
umarło prawo do love story

Gangren lambada się panoszy
muzy przeraża sen sambisty
gehenna szamb w rytm rumb i samb
narkotykowych gangów sfory

W fawelach piekła i wulkany
mięsistej zupy fasolowej
czarne piranie w feijoadzie*
jakieś nieludzkie glisty… zmory

Krew, pot i łzy… i gwałt i haracz
karnawał na ołtarz katastrofisty
bolesny obraz q… ku zagładzie
dręczãcy płacz nonkonformisty

Martwej natury więdnie kwiat
rynsztok latino, ziemski sracz
coraçao* tu tonie w caipirinhii*
z trzciny diabelskiej wódki

Smutkiem dziewczęcy dźwięczy świat
dziewięcioletniej prostytutki
cichy szept Marci… merci za metafory
ciãżę sierotce spędzã krasnoludki

Jezuch na górze Corcovado w Rio
dé jà…vu, łzawi zgrzyt la vie
jej przed świtaniem strach o jutro
złu anioł stróż zaprzedał skrzydła

Odleciał santos*… już się nie zjawi
chromemu obrzydł świat nadgnity
dziś miłosierny nie przyjmuje…
dziełem swym cudotwórca syty ?

Może udaje… że nie widzi ?
już rozdał łaski i współczucia ?
absolut cudów się nie wstydzi ?
cudownie sodomasochory ?

⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Rio de Janeiro - 9 grudnia '89


* feijoada - /feżuaada/ potrawa narodowa Brazylii /gulasz/
* caipirinha - /kajpirinia/ wódka trzcinowa z limonką
* coraçao - /korasą/ serce
* santos - anioł



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: