Czasem przy piwie rozliczam życie
Czasem przy piwie rozliczam zycie
Czasem przy piwie rozliczam życie,
Wspomnienia wracają, jak morskie fale.
Łzy ze śmiechem splecione i tajemnicze
w przestworzach unoszą się niedbale.
Przyszłość jak księżyc na bladym niebie,
Rozświetla drogę, która nieznana.
Dzisiaj jest chwilą, choć już bez ciebie.
Każdy łyk piwa jak znak zapytania.
Ja, kufel w dłoni, szyba i smutny ptak,
przemierzam czas co w nicość znika.
Mimo, że płynie, zostawia ślad.
Garb swego życia na plecach dźwigam.
Czasem przy piwie, dawne wspomnienia
Wraz z przyjaciółmi cicho szeptane
O tym że kiedyś, ja mały szczeniak
Tak przez przypadek, poetą zostałem.
Piotr Kocjan
30.01.2024
Czasem przy piwie rozliczam życie,
Wspomnienia wracają, jak morskie fale.
Łzy ze śmiechem splecione i tajemnicze
w przestworzach unoszą się niedbale.
Przyszłość jak księżyc na bladym niebie,
Rozświetla drogę, która nieznana.
Dzisiaj jest chwilą, choć już bez ciebie.
Każdy łyk piwa jak znak zapytania.
Ja, kufel w dłoni, szyba i smutny ptak,
przemierzam czas co w nicość znika.
Mimo, że płynie, zostawia ślad.
Garb swego życia na plecach dźwigam.
Czasem przy piwie, dawne wspomnienia
Wraz z przyjaciółmi cicho szeptane
O tym że kiedyś, ja mały szczeniak
Tak przez przypadek, poetą zostałem.
Piotr Kocjan
30.01.2024
My rating
My rating
My rating