EPIZOD ?

EPIZOD ?

Jak jeden z maleńkich epizodów
twórczości wszechświata
wyczarowany z gwiazdami
jak pean bez poczucia winy
ty to jesteś obłokiem różowym
w strugach światła
delikatnej jutrzenki
dumnej piękności

Niczym z chińskiego jedwabiu tkanym
w wianku z tymianku
pośrodku sadu kwitnącego jabłoniami
lecz na Wenus zrodzonym
a porwanym przez miłość
z jej płomiennego żaru miłościwej mocy
co spłynął na błękity nieba
i dla mnie

Zjawiłaś gdym czekał zapętlony
imperatywem tęsknoty
w gaju czeremchowym
by malować moje westchnienia
nikomu nieznane
barwnie kolorować
jak we śnie
krynice zadziwienia

⊰Ҝற$⊱……………………………………………… Ostrów Wlkp. - 24 lutego '24