Podwaliny*

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 7


Rośniesz jak młody Bóg, na moich ramionach
Jak drzewo, którego nikt, nikt nie pokona

Czytasz zaklęcia intonowane językiem Rady Starszych
Jak kamień, który obracasz w ustach, ćwicząc milczenie

Dałam Ci wolę istnienia
Dałam Ci siłę tworzenia

A kiedy odebrano mi młodość
A kiedy odebrano mi życie wieczne

Cała dojrzałość
Otworzyła mityczną puszkę
Pełną nieszczęść

I nadal wiem, że w tej kwestii się mylę,

Bo moja starość nie kończy się i nigdy nie zaczyna
Chwilami, kiedy umiera we mnie dziecko

Bądź
Między ziemią a niebem




* Wiersz inspirowany utworem "Dwa serca, dwa smutki"



 
COMMENTS


My rating

My rating:  
17.02.2025,  Maciej Misiu

My rating

My rating:  
17.02.2025,  Charlie Cbdo

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating: