Nazwy puste i jednoznaczne
Jestem wyboistą drogą, zderzony z rozbłyskiem
złota, którą idąc zedrzesz buty.
Jestem nocą w świetle księżyca –
ujrzysz odbitą pełnię w źrenicy. (Całkiem srebrną)
Jeśli zdarzy ci się iść drogą ubitą
i jeśli za dnia wyrzekniesz się nowiu –
ześlij na mnie plagę spełnienia,
bym zawsze niedoszły i zawsze nie trwający wiecznie
czekał zarania mych zmysłów
wodą pitną – słodką i czystą.
Bym nazwał rzeczy i pojęcia na nowo
po imieniu każdej ze swych kobiet, które lubiły brąz
i które kiedyś zasiadały na łamach
serca mych ksiąg wieczystych
i odbierając mowę...
pewnego kraju rad zyskały azyl w mym sercu.
złota, którą idąc zedrzesz buty.
Jestem nocą w świetle księżyca –
ujrzysz odbitą pełnię w źrenicy. (Całkiem srebrną)
Jeśli zdarzy ci się iść drogą ubitą
i jeśli za dnia wyrzekniesz się nowiu –
ześlij na mnie plagę spełnienia,
bym zawsze niedoszły i zawsze nie trwający wiecznie
czekał zarania mych zmysłów
wodą pitną – słodką i czystą.
Bym nazwał rzeczy i pojęcia na nowo
po imieniu każdej ze swych kobiet, które lubiły brąz
i które kiedyś zasiadały na łamach
serca mych ksiąg wieczystych
i odbierając mowę...
pewnego kraju rad zyskały azyl w mym sercu.
My rating
My rating
My rating