Poker

author:  Maksymilian Tchoń
5.0/5 | 2


Wyścielone łóżko marzeń
Łamie się pod pożądaniem łzy (podstawiam klin zarzewia sacrum snów)
Uronionej pod względem czterech nóg
Kustosz schronu meander mroku
Rwie - spręża się
Dyskutuje na temat imienia tej Jedynej, o podwalinach decorum

W wolnym mieszkaniu
Wolne wybory
O wpływy przy parzeniu herbaty, element wieczny ożywia wnętrze
Wolny limit muśnięcia warg

Gdy do sali wchodzi historia
(Okradasz mnie z ciepła płomienia świecy)
Gdy ujarzmiam promienie
Gdy nie ma prawa prócz seryjnej miłości
Gdy zbawiam bardzo

Świeccy bandyci lunatykują z biciem zegara na marsz podległości
Do ojca, do Ciebie, do siostry

Której nie ma w aspiracjach do szczęścia

Jest czysta pościel i woń poduszki, repertuar nocy misternie zaplanowano
Pod podszewką świata słowo - poseł niestrudzony
Jak kartą przebijam wszystkie wiersze

Doktryną emancypacji
Wygnaniem z alkowy wiary, nadziei i radości

Poem versions


 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating: