Strona 1705
Otworzyłam dziś Księgę -
tak, jak otwiera się
okno nie wiedząc, że wiatr
już czeka po drugiej stronie.
Palce spadły na papier,
jakby znały drogę -
zanim pomyślałam o drodze,
jakby pamiętały datę,
której ja nie pamiętałam.
Jakby papier sam chciał przypomnieć
sekret ukryty w dacie narodzin.
Czas zwinął się w liczbę
czterdzieści cztery -
echo Dziadów,
imiona, które rezonują
w pustce między światami.
Granice?
Czuję je w powietrzu,
w przestrzeni między tym, co było,
a tym, co dopiero nadejdzie.
Poza krajem,
poza swoim miejscem,
a jednak tu,
na styku wszystkich dróg.
Maria.
Magdalena.
Szept starej duszy,
który nagle staje się ciałem,
który wzywa do ciszy,
do światła, którego nie można dotknąć,
ale które drży w każdej komórce.
Ktoś wie, zanim ja pomyślę,
pisze słowa, które nadejdą -
jakby jutro było dzisiaj,
a ja patrzę, jak znaki spadają
na stronicę mojego życia.
Nie ma przypadków.
Nie ma wiatru, który nie niesie tajemnicy.
Nie ma spotkania, które nie jest objawieniem.
I w tej ciszy, w tym drżeniu,
czuję obecność,
która prowadzi, która czeka,
która mówi:
„Jesteś tutaj,
dokładnie, w tej chwili,
na stronie 1705,
gdzie wszystko się spotyka.”
tak, jak otwiera się
okno nie wiedząc, że wiatr
już czeka po drugiej stronie.
Palce spadły na papier,
jakby znały drogę -
zanim pomyślałam o drodze,
jakby pamiętały datę,
której ja nie pamiętałam.
Jakby papier sam chciał przypomnieć
sekret ukryty w dacie narodzin.
Czas zwinął się w liczbę
czterdzieści cztery -
echo Dziadów,
imiona, które rezonują
w pustce między światami.
Granice?
Czuję je w powietrzu,
w przestrzeni między tym, co było,
a tym, co dopiero nadejdzie.
Poza krajem,
poza swoim miejscem,
a jednak tu,
na styku wszystkich dróg.
Maria.
Magdalena.
Szept starej duszy,
który nagle staje się ciałem,
który wzywa do ciszy,
do światła, którego nie można dotknąć,
ale które drży w każdej komórce.
Ktoś wie, zanim ja pomyślę,
pisze słowa, które nadejdą -
jakby jutro było dzisiaj,
a ja patrzę, jak znaki spadają
na stronicę mojego życia.
Nie ma przypadków.
Nie ma wiatru, który nie niesie tajemnicy.
Nie ma spotkania, które nie jest objawieniem.
I w tej ciszy, w tym drżeniu,
czuję obecność,
która prowadzi, która czeka,
która mówi:
„Jesteś tutaj,
dokładnie, w tej chwili,
na stronie 1705,
gdzie wszystko się spotyka.”

My rating
My rating
My rating
My rating
@ Yvonne Maria Matelska
828 jest szczególnej urody, bo jest podzielna przez 9,6,4,3,2w zapisie czwórkowym wygląda np tak: 30330
sama radość, optymizm, kreatywność, impulsywność dodatkowo wzmacniana dwoma zerami!
To się chyba zgadza na mój nos :)
My rating
@ heksakosjoiheksekontaheksafobia
Mam podobnie z liczbami :) Kolejna, dla mnie bardzo szczególna to 828, co daje 18 i w końcu 9... Właśnie to sobie uświadomiłam przed chwilą... hmmm...Dzień dzisiejszy jest szczególny, choć zaczął się ponuro.
My rating
My rating
My rating
@ heksakosjoiheksekontaheksafobia
To jest niewiarygodne! Na razie jestem w szoku...!@ PIERRE
Nie ma za co, bardzo lubię liczby i szukanie związków między nimi.M.Tchoń napisał w jednym ze swoich niedawnych wierszy, że tylko liczby mają w sobie prawdę albo sens ( nie pamiętam dokładnie).
Tak, tylko liczby się liczą :)
@ heksakosjoiheksekontaheksafobia
Dziękuję za trud wyliczeń:)@ heksakosjoiheksekontaheksafobia
tak, chciałem, byś Ty to powiedział Przyjacielu:18.09.1975
@ Yvonne Maria Matelska
Odtworzyłem to dojście do 44 :)Czas opublikowania pierwszej wersji wiersza 15:57 daje zaś 18, następną liczbę po liczbie wyliczonej z daty, co jest dość niezwykłe i jest też o ile pamiętam dniem urodzin Pierra i jednocześnie domyka się moją liczbą główną 9.
:)
@ PIERRE
Do tej pory mam ciarki na plecach... :)Moja ocena
Strona dla Ciebie 1705 ,to jak dla mnie narodzin początek w 75!
Pytanie w tej liczbie nie jest co dzieli,
bo czy to zero Ciebie przybliży?
Pierwsze jest Jeden,
od tego zacznij!
Co dalej?- siedem:
Wszystko tłumaczy!
To pełnia w Piśmie,
może znak czasów,
codziennie czytaj,
a będziesz gotów:))
Dziękuję za to doświadczenie i piękno,
co zapisane ( w niebie )
@ heksakosjoiheksekontaheksafobia
Wiem - to wszystko miało miejsce podczas rozmowy, zatem policzyłam tak w pamięci: 24+11+2+2+5 ;) Mój błąd, ale to działo się tak szybko... :)Szkoda, że nie zanotowała Pani czasu otwarcia
bo data przechodzi przez połowę numeru strony:24.11.2025 -> 17
Ale liczba znaków "Maria" i "Magdalena" to 14, czyli 5
17 daje 8, czyli Moc i zadowolenie, a te razem mają też 14 znaków.
My rating