Trzymam się za słowa

author:  Przemek Trenk
5.0/5 | 3


Ty….!
Tak Ty!
Do Ciebie mówię ognistowłosa nosicielko,
wszystkich moich grzechów, chorób
i słów które spisałem.

Ty, któraś była, któraś jest
i będziesz.
Spójrz na moje dłonie tęskne, co
palą żywym ogniem!

Spójrz w moje oczy, co przeszywają na wskroś.
One wiedzą…
Wiedzą żeś tak samo grzeszna!

Spójrz w moją duszę!
Nie bój się zajrzeć w głąb studni.
Na jej dnie zalega prawda o nas.
Odważysz się ją podnieść?

Spójrz na mnie!
Ty jedna mnie znasz i wiesz,
że tęsknotą się żywię, tęsknotą popijam
wieczorne wiadomości.

Dotknij mnie!
Poczuj ten skurcz w wagonie pełnym
zdziwionych spojrzeń.

Dotknij…nie bój się.

Pod Twoją obronę…
Uciekam w przestrzeń światłowodów.
Błogosławiony niech będzie ten żar
co spina nasze ciała na krawędzi (nie)istnienia!

Jesteś tą której nie ma(dla świata)
Moją świętą częścią, niedopowiedzeniem!
Jesteś tą co blizny goi i łamie wszelkie zasady,
wzdłuż perforacji serca.

Tobie ognistowłosa, powierzam siebie
w tej modlitwie.
Siebie szukam w Tobie!
Nie składam rąk w modlitwie, trzymam się
za słowa



 
COMMENTS


My rating

My rating:  

My rating

My rating:  

My rating

My rating:  
19.04.2024,  Ula eM