Moja letnia modlitwa

autor:  Barbara Munch
5.0/5 | 7


Daj mi, Panie, serce zielone jak szkiełko,
przez które Twój świat, mój świat zobaczę,
równie zielony jak trawa, jak konik polny
albo jak niedojrzały jeszcze pomidor.

I oczy daj mi niebieskie, w których niebo
zawiśnie błękitem, zakwitną chabrowe łąki,
dojrzeją jagody, a smutek szary jak kot
zatraci się w gąszczu niezapominajek.

Obdarz mnie, Panie, miłością w kolorze
krwistoczerwonym i słodką jak sok czereśni,
przystrój mnie w nią jak w sznur korali;
miłością czułą jak płatki maków na dłoni.

Z oczu niech mi łzy kryształowe popłyną,
jak czysty górski potok, który mój wzrok
wypełni blaskiem, źródlanym spojrzeniem,
a łzy jak krople rosy zakwitną kolorową tęczą.


22 sierpień 2022 r.

Wersje wiersza


 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: