W SZORSTKIEJ JAŹNI CAŁUNIE

5.0/5 | 2


W SZORSTKIEJ JAŹNI CAŁUNIE

Nektarze bogów…
absyncie z świętej trójcy*
darze ofiarowanym
skazanym na zapomnienie
skłóconym z swą skończonością
nie dla nich stworzoną
poetom refleksyjnym
remedium na senne mgły
cichej zatoki nocnej lampy
wiedziesz w głąb zamarłych luster
via czasoprzestrzeń
mgnieniem oszronioną

Absyncie… zielona wróżko
poetów panaceum li leku
na nostalgię egzystencji inercji
hibernację dystyngowanej poezji
w szorstkiej jaźni całunie
ochrą haftowanym, błękitem i różem
tych, co transcendentną porą
rozmarzeni w konkrecjach
nieboskiego nieboskłonu
konstelacjach dusz
gwiazdy towarzyszki gonią

* anyż, piołun, koper włoski

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………………… Toruń - 14 stycznia '22



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: