a więc napiszę
już więcej rozmawiać z tobą
nie będę
za dużo emocji mam w sobie
a ty nie lubisz łez
wyrzuty zawsze tylko robisz
że znowu krzyczę
a przecież krzyk to nie jest gniew
bezradność wyrywa się z gardła
brak siły na twój chłód
i argumenty takie logiczne
wiadomo że twoja jest racja
nie potrafię się przed tobą obronić
myśli moje ułożone
strącasz jak kręgle
jesteś w tym mistrzem
powalasz
gdy tymczasem sam
pewnie na nogach stoisz
postanowiłam
że tym razem napiszę
…bez przerywania, jak zwykle…
słowo po słowie
zdanie po zdaniu chłodne
jak whisky z lodem
odchodzę
nie będę
za dużo emocji mam w sobie
a ty nie lubisz łez
wyrzuty zawsze tylko robisz
że znowu krzyczę
a przecież krzyk to nie jest gniew
bezradność wyrywa się z gardła
brak siły na twój chłód
i argumenty takie logiczne
wiadomo że twoja jest racja
nie potrafię się przed tobą obronić
myśli moje ułożone
strącasz jak kręgle
jesteś w tym mistrzem
powalasz
gdy tymczasem sam
pewnie na nogach stoisz
postanowiłam
że tym razem napiszę
…bez przerywania, jak zwykle…
słowo po słowie
zdanie po zdaniu chłodne
jak whisky z lodem
odchodzę
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena