Jutrzenka
Jutrzenka
O świtaniu w mleku nieba świat skąpany,
poblask lustrzanej rosy otulał wrzosy
a kwiaty mniej mi znane, jak dumne dzieci
budziły się na swoich nogach,
beztrosko chwaląc kolorami swoich ubrań.
Budzisz się miła o brzasku niczym
skulony motyl z kokonu,
roztwierasz ramiona skrzydlate na mnie,
a twarz twoja wzorem słońca rozpromieniona
oddaje wdzięk szczęśliwej kobiety
przy zapachu kawy i poezji słów moich kocham
© ®obert Ratajczak - Moje wiersze
O świtaniu w mleku nieba świat skąpany,
poblask lustrzanej rosy otulał wrzosy
a kwiaty mniej mi znane, jak dumne dzieci
budziły się na swoich nogach,
beztrosko chwaląc kolorami swoich ubrań.
Budzisz się miła o brzasku niczym
skulony motyl z kokonu,
roztwierasz ramiona skrzydlate na mnie,
a twarz twoja wzorem słońca rozpromieniona
oddaje wdzięk szczęśliwej kobiety
przy zapachu kawy i poezji słów moich kocham
© ®obert Ratajczak - Moje wiersze
Moja ocena