Za wcześnie...
Za wcześnie odeszłaś
lat miałam dwadzieścia i siedem
mimo to za wcześnie
Za szybko zgasł blask twoich oczu drogich
koloru szarego nieba
w nich mądrość i ciepło
tam teraz na mnie czekasz
Za szybko policzek twój miękki kochany
ostygł już nieosiągalny
by wtulić swój w każdą jego nierówność
Za wcześnie twoje serce drogie
bić dla mnie przestało
by moje później zgasło na długo
Za mało czasu by cię docenić babciu
za wszystko by podziękować
zbyt wiele chwil kiedy wciąż tęsknię
Została modlitwa wrzosy i znicze
nadzieja że po mnie wyjdziesz...
-----------------------------------------
Izabela Cyrwus
lat miałam dwadzieścia i siedem
mimo to za wcześnie
Za szybko zgasł blask twoich oczu drogich
koloru szarego nieba
w nich mądrość i ciepło
tam teraz na mnie czekasz
Za szybko policzek twój miękki kochany
ostygł już nieosiągalny
by wtulić swój w każdą jego nierówność
Za wcześnie twoje serce drogie
bić dla mnie przestało
by moje później zgasło na długo
Za mało czasu by cię docenić babciu
za wszystko by podziękować
zbyt wiele chwil kiedy wciąż tęsknię
Została modlitwa wrzosy i znicze
nadzieja że po mnie wyjdziesz...
-----------------------------------------
Izabela Cyrwus
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena