Wampirze troski

autor:  Izabela filip
5.0/5 | 1


Wampir Jeremiasz

Ma swoje troski
Nigdy nie cieszy się
Dniem radosnym

Słońce na niego
Mocno świeci
Przez to go bardzo boli głowa
On przez to w piwnicy
Musi się chować

Wychodzi wieczorami
Gdy niebo już ciemnieje
Dopiero wtedy
Jest swobodny
Chodzi na spacery
Tam gdzie reszta jego sfery

Zęby ma piękne
I kły spiczaste
Nigdy nie chodzi do dentysty
A ten gdy tylko go widzi
Od razu kiełki skracać chce
Więc go omija szerokim łukiem
Niechże będą sobie długie

Ludzi nie lubi
Bo gdy go widzą
Wkoło biegają
I głośno krzyczą
Na dodatek
Czosnkiem machają
Jakby go to odmienić miało

Lecz do jednego
Się przyznaje
Gdy wysysa z nas energię
To chęć życia ustaje.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: