Szczerość do bólu

5.0/5 | 1


Ty
mówisz
szanuję, cenię.
Klepiesz i głaszczesz.
Chronisz
parasolem i płaszczem.

Ja
śmieję się,
do rozpuku,
pod nosem.
Nie kłam,
znam cię,
tyle wiosen?

Piotr Kocjan



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: