Piosenka o ostatnim dniu życia
Kiedyś wszystko stanie się płaskie
i bezbarwne niczym woda
w zaschniętej kałuży.
Kropielnice deszczu nie zmyją
grzechu tego smutku,
A dzwoneczki w trawie zastygną
w fioletach współwiny.
Twarze ludzi będą przepływać
przed oczami pamięci jak figurki
w krakowskiej szopce
Język cały zdrewniały nie pomoże
wyjawić tajemnic,
Dłonie staną się obce
i przeliczać zaczną swoje kości.
Taki będzie koniec tego życia.
Serce gasnąca świeca
zacznie migotać na wietrze
Myśli niedokończone
leżeć będą po kątach.
I położą mi palec na ustach
To ostatni testament -
milczenie przed długą podróżą
na wieki wieków
Amen.
***
Lecz w ostatnim dniu mojego życia
Bóg nad głową rozepnie mi
ceruleańskie niebo, będą się
obłoki mleczne przeglądały
w moich źrenicach
i nie umrę.
i bezbarwne niczym woda
w zaschniętej kałuży.
Kropielnice deszczu nie zmyją
grzechu tego smutku,
A dzwoneczki w trawie zastygną
w fioletach współwiny.
Twarze ludzi będą przepływać
przed oczami pamięci jak figurki
w krakowskiej szopce
Język cały zdrewniały nie pomoże
wyjawić tajemnic,
Dłonie staną się obce
i przeliczać zaczną swoje kości.
Taki będzie koniec tego życia.
Serce gasnąca świeca
zacznie migotać na wietrze
Myśli niedokończone
leżeć będą po kątach.
I położą mi palec na ustach
To ostatni testament -
milczenie przed długą podróżą
na wieki wieków
Amen.
***
Lecz w ostatnim dniu mojego życia
Bóg nad głową rozepnie mi
ceruleańskie niebo, będą się
obłoki mleczne przeglądały
w moich źrenicach
i nie umrę.
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
@ Marek Porąbka
Kobiety nie mogą być płaskie,ale poproszę o łaskę:
aby komentarz do wierszy
też gdzieniegdzie był szerszy ;)
Proszę nie...
...kobiety nie mogą być płaskie.:-))