Nasza starość

5.0/5 | 2


My turlamy nasze życie
Jak dziecięcy
mały wózek
Delikatnie
nie za szybko
Wciąż do przodu
Byle dłużej

Mówią o nas
Że my starzy
Że ostatni dzwonek
dzwoni
To są bzdury
Wy nie wierzcie
Tylko czas do przodu
dziwnie goni

Tak dojrzali
w swoich łóżkach
Na wezgłowiu
na poduszkach
My pragniemy
chcemy bardzo
Żeby dzisiaj było jutrem
Chociaż wiemy
jak to trudne

Mówią o nas
Że my starzy
Że ostatni dzwonek
dzwoni
To są bzdury
Wy nie wierzcie
Tylko czas do przodu
dziwnie goni

Przyglądamy się dokładnie
sobie w lustrze
Wspominając
wszystkie lata
I te tłuste i te chudsze
W parku jesień
już pod nogi
liściem ciska
A ty przy mnie
A ty dalej taka bliska

Mówią o nas
Że my starzy
Że ostatni dzwonek
dzwoni
To są bzdury
Wy nie wierzcie
Tylko czas do przodu
dziwnie goni

Już stoimy
jak te kwiatki
Nie pachnące
Z zapytaniem
Gdzie nam lepiej
W domu stać
Czy bezładnie kwitnąć
na zielonej
cichej łące

Mówią o nas
Że my starzy
Że ostatni dzwonek
dzwoni
To są bzdury
Wy nie wierzcie
Tylko czas do przodu
dziwnie goni

Nam nie trzeba
mówić co jest dobre
Fleszem szczęścia
błyskać w oczy
Włos się srebrzy
bo nie musi
wcale złocić
Wielu młodszych
potrafimy wciąż zaskoczyć

Mówią o nas
Że my starzy
Że ostatni dzwonek
dzwoni
To są bzdury
Wy nie wierzcie
Tylko czas do przodu
dziwnie goni



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: