tak musi być
do ciebie myślą wołam z
pośród czerni
życia wybieram białe perły
zawstydzenia
na jedwabny sznur miłości
nawlekam
przenicowane westchnienia
wyłowione kęsy
nie śmiało przełykam i już
śmielej
proszę o wiecej z liter
sylab wyrazow dla zdań
do ciebie myślą wołam z
wykrzyknika pytajnik
gdzie boski gest się potyka
cudownie
z serca płynie w dłonie czyn
na kropkę nie czeka
jeszcze raz jeszcze raz
pragnie trwa
nie widzi marginesu tlen
dotyka i kamienie
swoje miejsce mają łzy
w lekkości
do ciebie myślą wołam z
pomiedzy strachu
wybieram na krawedzi szkła
zawsze śmiech
przetnie gęstą ciszę.....
pośród czerni
życia wybieram białe perły
zawstydzenia
na jedwabny sznur miłości
nawlekam
przenicowane westchnienia
wyłowione kęsy
nie śmiało przełykam i już
śmielej
proszę o wiecej z liter
sylab wyrazow dla zdań
do ciebie myślą wołam z
wykrzyknika pytajnik
gdzie boski gest się potyka
cudownie
z serca płynie w dłonie czyn
na kropkę nie czeka
jeszcze raz jeszcze raz
pragnie trwa
nie widzi marginesu tlen
dotyka i kamienie
swoje miejsce mają łzy
w lekkości
do ciebie myślą wołam z
pomiedzy strachu
wybieram na krawedzi szkła
zawsze śmiech
przetnie gęstą ciszę.....
Moja ocena