Miłość jon

5.0/5 | 1


Miłość jonizująca jest skarbem powierzchni ,
dotyka ,czuje ,swojej nawierzchni.
Siądzie w potrzebie na koniu
pocwałuje ,bokiem kamienia.


Na niej wyryte są literki ,Rimini, Rzym i morze...
Jedna dłonią uchwyci grzywę,
drugą z gracją , za subtelną ,przyczynę.
Warkocz jej długi na plecach,

jak w powieści Danusia ,, z świecą ".


W zamku , spokój i rześkie powietrze,
cztery dłonie czujące przypływy.
Kawa spojrzenie w dal pieca,
niebo błękitne swobody .


Choć pióro wiedzie do Ryśka ,
nie to ,nie oto chodzi....
Szum lekki ,zawirowanie słoneczne,
to tu jest miejsce na skroniach ,
domysł że do spotkania dojdzie.

Bo ego i puls jego serca bicia,
telefon ,wiadomość doktryna .

Odmłodzenie witalność i rzut monetą,
reszka , piątka, odwrotność.
Cztery kąty radość i smyka,
która to kwiat jest storczyka .

Kola -gen dymek Ł, kółka usta.
On i O NA , dong.



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: