A ja Ci

5.0/5 | 3


A ja Ci jedną falą płynę
Co skrywa kolor malachitu
I obija jakby była we mnie
Odpływa nostalgią błękitu.

A ja Ci drogę mleczną znaczę
Na gwiazdach letnią nocną porą
I unoszę się razem z chmurami
W wirze porywów jestem z Tobą.

Powiewem spadam lekko niżej,
Sił mi wciąż na lot nie brakuje
I widzę mienią się ogniki
Świetliki a z nimi sam szybuje.

Nieznane mi urocze widoki
Będą wrażeniem magią, chwilą,
Aż znikną zgasną, mrugną nocą
Znowu zabłysną nową siłą.

A ja Ci kwiaty w rękach niosę,
Do stóp układam w kobierce utkane
I sercem mym niewinnym dając,
Pragnę być w Tobie zakochany.

A ja Ci muzą będę bez końca,
Czasem zabrzmię słowem goręcej,
Wniosę powiewem miłość cudną
Taką jedyną jak najprędzej.

Autor: Tomasz Koźmiński

W trakcie tłumaczenia:


 
KOMENTARZE


@ Józef Tomoń

Liryczny wiersz oddaje w pełni nastrój może jest romantyczną scenerią ,być może muzyczną gdzieś puentą.
Dzięki

@ Yvonne Maria Nowak

Podziękowania , kłaniam się

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@ Przemek Trenk

Ślicznie dziękuję

Moja ocena

Moja ocena: