HUMANITARNIE… PO LUDZKU

0.0/5 | 0


HUMANITARNIE… PO LUDZKU

W pewnym wieku…
czego bliżej niedookreślono
przyjmijmy tedy na użytek tego utworu…
gdzie około
…dziesiąt procent plus
człeka w człowieku
i już tuż… tuż
zmierzch wzruszeń wiosennych
bez testów organoleptycznych
surrealizmu rzeczywistości
ów ulega nastrojom
wielobarwnie zmiennym
afirmacjom… quasi
na widok wyszarpanych dziur
w autentyzmie krajobrazim
korowodu dni
i… kiedy noce
mienią się melanżem odcieni szarości
tumanów piasku i mgły
gdy traci sens róż widm przyszłości
choć gwiazdy nie gasną
a serce amplitudą zmienną łomoce
u wrót wszechświata
zaczyna siebie pomalutku
traktować humanitarnie
znaczy… nie po ludzku do skutku

⊰Ҝற$⊱……………………………………………………… Toruń - 24 października '2O



 
KOMENTARZE