Raz my się z Zosią w gaju skłócili...

autor: Jan Czeczot
0.0/5 | 0


Raz my się z Zosią w gaju skłócili,
Gdyśmy na krzaku róże liczyli.
Ona liczyła: mówi "piętnaście",
A ja liczyłem: mówię "szesnaście".
Ona znów liczy i jeszcze liczy,
Ale się róży mej nie doliczy.
I wszystko liczy: mówi "piętnaście",
A ja znów liczę: mówię "szesnaście".
Na koniec Zosia i zazłowala,
Uciekać chciała, mówić nie chciała.
"Poczekaj, Zosiu, poczekaj, miła:
Zapewne siebie ty nie liczyła"?



 
KOMENTARZE