U mnie po staremu.

5.0/5 | 13


latarnia morska
miga
po oknach

krzątanina portowa
daje usprawiedliwienie
bezsenności

znów
przeczytam twój
list

banalny
o pracy
dzieciach
pogodzie

a ja
irracjonalnie
tęskniąc
odpiszę ci

że deszcz pada



 
 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

@

Jak najbardziej możesz. Jest niezmiernie miło usłyszeć takie słowa. A Cohenem jestem zafascynowana od lat. I ponieważ uważam go za mistrza to tym bardziej się cieszę. Pozdrawiam serdecznie. I dziękuję.

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

sztorm wręcz!
Moja ocena:  

ale się rozgadałem

się rozpisałem ech, ale pod wrażeniem byłem pierwszym, wybacz
ale com napisał to prawda :)
choć się tak wymondżam czasem jakbym... coś tam komuś z miski pozjadał :)

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

od razu poczułem i zagrał mi w środku Leonard Cohen, tak to napisałaś...
słucham sobie teraz zarażony Twoim słowem

i ta kropka na końcu tytułu, w jakiś genialny sposób nie zamyka wiersza a dopiero go otwiera, a mimo to jej stanowczość sprawia, że już po tytule czułem się jakbym przeczytał cały wiersz lub najszczerszy list.
jeśli mogę, ulubiłem i chętnie dodam, jeśli oczywiście nic na przeciw nie posiadasz coś co zagrało mi już po pierwszych słowach
dziękuję, są takie momenty, za które trzeba dziękować...
bo tak rzadko...
pozdrawiam
Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: