Ceną wolności jest śmierć*

5.0/5 | 3


stewardzi międzykontynentalnego oddechu
a wyselekcjonowani panowie z kręgosłupem płaza
ubrani w płaszcz moro zrywają z dogmatem
lepienia glinianych waz

na obraz i podobieństwo wszechrzeczy
zagubionej w literalnym świecie pustki między wyrazami
w literalnym świecie pełni kamienicy cudów
części epoki stygmatyzującej zamach na żydowski huragan

a nic to, że krępuje nas wola ciała i nie potrafię już kochać ziemską miłością
a nic to, że krępują nas zmysły, because the price of freedom is death
a nic to, że zachód i wschód nastają jednocześnie
a w tytularnych dokumentach widnieje brak

synodalnej czcionki
a jednak ku chwale ojczyzny obywatelu pułkowniku
ku chwale Boga kościele powszechny
ku chwale człowieka na barkach niosącego świat

cały w kształtach gordyjskiej zapomogi
o węzeł wiązanych na sposobów bez liku
oczytajmy się w Stachurze, przeklinajmy Wojaczka
i uzurpujmy wiedzę o Tyrmandzie

nawet jeśli – jeżeli wiosną przyjdzie nam skonać w strofie
nawet jeśli – zimą odpłyną pyrce i góry się nie wypiętrzą
nawet jeśli wiosna i jesień zabierze nam kolory życia
to wiedz, że jestem przy tobie, że miłość trwa

a ja niczego bardziej nie pragnę niż zbawienia
na krzyżu twych ramion



*Malcolm X



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: