Z POEZJI SCIENCE FICTION

5.0/5 | 1


Z POEZJI SCIENCE FICTION

Kiedy wiatr majowy
dobrej, łaskawej nocy
wokół twej alkowy
beztrosko krąży w zaszeptach wonnych
w oddali z swej orbity
pod sklepieniem błędny Księżyc świeci
spolegliwy i bezbronny
ciszą kojony

Barwna noc zjaw i złud
nimfy o marzenia prosi
zegar kurantem wskazówki unosi
cóż w duszy gra… i śpiewa cóż
gdy śnisz
cóż ci przychodzi do głowy
ukojone zapatrzyły na coś myśli
za tęczy zielenie, błękity
sen cię nosi
sen błogi ?

A gdy dzień nowy
świtem wzejdzie
wrócisz do mnie
z podróży
z bezkarnej bezkreśnie
z bez biletu wyprawy
do innej literatury
poezji science fiction

⊰Ҝற$⊱………………………………………………… T☀ruń - 17 maja '23



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena: