jestem przewodnikiem
jest podły świat
nie mów że gadam głupoty
pędzisz na złamanie karku do roboty
by głód w gary nie zaglądał
masz lepszy samochód niż sąsiad
tyle że rozbity, kredyt na trzysta sześćdziesiąt rat
firma się rozpada ty lecisz razem z nią
po co majątki
goły urodziłeś się i gołego przykryje piach
płyń razem ze mną przez światy
pal skręty nie narzekaj
nie jesteś kaleką
żyj jak ptak w skrzydła łap wiatr
zatrzymam czas nie umknie między palcami
pomiędzy nami nie ma granic ani murów
wrogowie niech walczą
jestem przewodnikiem
wolnym miejscem na parkingu
nie mów że gadam głupoty
pędzisz na złamanie karku do roboty
by głód w gary nie zaglądał
masz lepszy samochód niż sąsiad
tyle że rozbity, kredyt na trzysta sześćdziesiąt rat
firma się rozpada ty lecisz razem z nią
po co majątki
goły urodziłeś się i gołego przykryje piach
płyń razem ze mną przez światy
pal skręty nie narzekaj
nie jesteś kaleką
żyj jak ptak w skrzydła łap wiatr
zatrzymam czas nie umknie między palcami
pomiędzy nami nie ma granic ani murów
wrogowie niech walczą
jestem przewodnikiem
wolnym miejscem na parkingu
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena
Moja ocena