Niezupełnie wcale pomiędzy

autor:  Kasia Dominik
5.0/5 | 2


Pisklęciem,
tym, które chce frunąć, trzepotać skrzydłami
nim zostanie wypchnięte z gniazda –
niezupełnie jestem.

Liściem
spróchniałego drzewa, którego korzenie
od zarania nie ciągną wód płodowych
z ziemi, by wydać owoc, a nie gnić –
wcale jestem.

Westchnieniem z głębin
i pokrzywionym szkieletem rozkwitających
piszczeli nie mojego embrionu –
pomiędzy jestem.

Kasia Dominik



 
KOMENTARZE


Moja ocena

Moja ocena:  

Moja ocena

Moja ocena: